piątek, 11 października 2013

Lookbook #8

Yo!

Zrobiłam sobie dzisiaj nieco luźniejszy dzień, po lekcjach wybrałam się do centrum handlowego na spotkanie z koleżanką. A, że przyszłam wcześniej, to skorzystałam z okazji i zjadłam sobie w Burger Kingu. Traf chciał, że dwa stoliki ode mnie usiadły 3 dziewczyny, po zachowaniu stawiam na gimnazjalistki, choć wyglądały poważnie, które chyba nie miały lepszych tematów do rozmów, od mojego. 
Nawet w pewnym momencie robiły mi zdjęcia tabletem z "ukrycia". Swoją drogą, muszę na nich pięknie wyglądać (zdegustowana mina i frytki w ustach xD). 
Rozumiem, że mój styl do "normalnych" nie należy i może prowokować negatywne reakcje, ale to przykre, że przyjaciółki przez godzinę konwersują tylko o jakiejś lasce, która je sobie burgera.  Cóż.





Po prostu uwielbiam to, jak mam kosmyk nachodzący na rzęsę przez co ona "opada" i wygląda dziwnie. (><) Grawitacja.


Kabel USB zawsze spoko.




3 komentarze:

  1. Znam ten ból komentowania...do mnie podchodzą, zagadują, wypytują. Ale zazwyczaj gówniary reagują dziwnie, starszym ludziom się podoba inny styl :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie i Nikku ostatnio takie lachony obgadywały i co chwile na nas patrzyły więc krzyknełam do nich: NO HEJ CO TAM? FAJNIE?
    I przestały :< Nawet sie nie pożegnały :< A myslalam ze znalazłam nowe koleżanki :<

    OdpowiedzUsuń
  3. W sumie, nie łapie lasek z gimbazy. Z resztą nikt chyba jeszcze nie zdołał :q
    A wyglądasz bardzo ładnie w tym zestawiku. Przydałoby się zwerbować cię i w końcu uszyć na ciebie sukienkę :D

    OdpowiedzUsuń